Marzenia się spełniają… Niektórym z nas zamarzyło się być w Warszawie i…stało się. W nocy z niedzieli na poniedziałek – ósmego maja – dwudziestopięcioosobowa grupa gimnazjalistów z Lubniewic, pod opieką Pań: Ewy Młyńczyk i Marty Rogowskiej, udała się na trzydniową wycieczkę do stolicy Polski. Plan zwiedzania miasta mieliśmy bardzo ambitny! Istniała wręcz obawa , że nie uda nam się wszystkiego zobaczyć. Udało się! To były naprawdę trzy niezwykle intensywne dni. Zaczęliśmy od wizyty w polskim Parlamencie. Później odwiedziliśmy groby słynnych Polaków na Powązkach. Zapaliliśmy znicze nie tylko Alkowi, Rudemu i Zośce, ale także wszystkim ofiarom obozów koncentracyjnych oraz katastrofy smoleńskiej. Ernest Czeredrecki koniecznie chciał zapalić znicz przy grobie Czesława Niemena i zrobił to. Pogoda tego dnia nie była dla nas łaskawa. Było zimno i padał deszcz. Wielkie wrażenie na nas wszystkich wywarło Muzeum Powstania Warszawskiego. Spodobał nam się spacer po Łazienkach. Zachwycił nas Zamek Królewski. Przyjemnie było pochodzić po Starówce, wtopić się w tłum i pooddychać powietrzem stolicy. A wieczorem czekał nas mały wypad po zakupy i to nie byle gdzie. Złote Tarasy na dwie godziny były nasze! Nawet się nie obejrzeliśmy, a tu nadszedł trzeci i ostatni dzień pobytu w Warszawie. Na ten dzień zaplanowane było Centrum Kopernik oraz Muzeum Wojska Polskiego .Wszystko się udało! Wypadałoby jeszcze wspomnieć, że delegacja naszej szkoły 

(Kuba Janiak i Mateusz Rzempołuch- gospodarze klas trzecich) złożyła biało-czerwoną wiązankę na Grobie Nieznanego Żołnierza.

   W środę późnym wieczorem wróciliśmy pełni wrażeń, cali i zdrowi do swoich domów. Słowa uznania należą się Panu Jackowi Czoporowi – głównemu organizatorowi naszego wyjazdu.

 

Dodała: Ewa Młyńczyk